Skip to main content
Rozwój osobisty

Menedżer produktu - Co mówi o Tobie Twoja wizytówka?

Oto mały temat, który może mieć realne znaczenie dla wszystkich menedżerów produktu: Co umieszczasz na swojej wizytówce? Tak, tak, wiem, że żyjemy w erze Facebooka i LinkedIn, ale wizytówki są nadal tym, czym się wymieniamy, kiedy spotykamy ludzi twarzą w twarz. Oznacza to, że wizytówki są nadal ważne. Co masz na wizytówce?

Na tym etapie mojej kariery musiałem mieć nie mniej niż 20 różnych wizytówek. Od czasu do czasu widzę ich kolekcję skulonych gdzieś w szufladzie i uśmiecham się, gdy zdaję sobie sprawę, jak bardzo zmienił się mój opis siebie i mojej pracy.

Nigdy nie zapomnę, kiedy po raz pierwszy miałem okazję zapisać się na wizytówki. To było to, zrobiłem wielki czas. Teraz, gdy jestem skromnym inżynierem oprogramowania, w końcu miałbym „dorosłą” okazję, by pokazać innym, jak ważny jestem. Jak we wszystkich dużych firmach, większość formatu wizytówki została z góry określona. Jednak mogłem dodać tytuł pracy bezpośrednio pod moim nazwiskiem. Hmm, co mogę powiedzieć? Za pierwszym razem umieściłem to, co firma wymieniła dla mnie w katalogu firm: „Software Engineer IV” lub cokolwiek innego.

Okazuje się, że to był duży błąd. Poza ludźmi, którzy pracowali dla mojej firmy, nikt w prawdziwym świecie nie wiedział, kim jest Inżynier Oprogramowania IV! Dostawałem uprzejmy uśmiech, a potem karta szybko znikała w czyjejś kieszeni i prawdopodobnie została wyrzucona, gdy nadszedł czas, aby zrobić pranie.

Po kilku powtórzeniach wizytówki stałem się mądrzejszy. Wtedy wszedłem do świata zarządzania produktami i zmieniłem stanowisko na „Product Manager”. To było dużo lepsze. Nie wydaje mi się, żeby wiele osób wiedziało, kim był lub robił menedżer produktu, ale na pewno myśleli, że wiedzą, co robi menedżer, a kiedy dostali moją kartę, umieścili mnie jako menedżera średniego szczebla i zostawili ją tam.

Awanse pojawiały się z czasem i chociaż nie byłem wiceprezesem ani dyrektorem ds. Informatyki, zostałem starszym menedżerem produktu. Przy następnej okazji zaktualizowałem tytuł wizytówki o „Senior Product Manager”. Wydawało mi się, że to trochę więcej szacunku, kiedy wręczałem kartę. Myślę, że niewiele osób wiedziało, co robię. Jednak wydawało się, że myśleli, że jestem teraz na wyższym szczeblu średniego menedżera.

Nadal odkryłem, że ponieważ tak naprawdę nie wiedzieli, co robi menedżer produktu, ludzie mieli problem z umieszczeniem mnie w szufladzie z powodu mojego tytułu. Sztuczka polega na tym, że ludzie, którzy nie potrafią szybko zorientować się, gdzie zmieścić totem odpowiedzialności, nawet nie próbują. Czułem, że potrzebny jest dalszy rozwój. W końcu porzuciłem „produkt” i moja wizytówka to po prostu „Senior Manager”.

Choć mniej znaczący, stwierdziłem, że ten tytuł jest bardzo przydatny na targach i podczas spotkań z dostawcami. Nie, wciąż nie wiedzą, co robię dla firmy. Jednak łatwo zauważyć, że „starszy menedżer” to ktoś, kto musi być bardzo ważny. To znaczy, że traktują mnie jak kogoś ważnego, bo nie mają powodu, żeby tego nie robić.

Ostatnia uwaga, z moim dosadnym tytułem, to pierwsze pytanie, które zadaję: „Co robisz?” To jest pytanie dotyczące tworzenia lub łamania. Jeśli identyfikuję się jako menedżer produktu, klasyfikuję się jako zwykła pszczoła robotnica, ponieważ tak naprawdę nikt nie wie, czym zajmuje się menedżer produktu. W niezliczonych spotkaniach takich jak ten, udoskonaliłem swoją odpowiedź krótkim „Sprawiam, że problemy znikają”. W większości przypadków tworzy to cichy szacunek i nie ma więcej pytań.

[ff id="6"]